Zatorscy kolarze, dokładnie po 11 miesiącach i 3 dniach od pierwszego tegorocznego startu, oficjalnie zakończyli sezon wyścigowy. Cześć zawodników, w trakcie przygotowań do sezonu zasadniczego, startuje również w wyścigach przełajowych. Gabriela Wojtyła i Stanisław Nowak to nasi specjaliści od tej dyscypliny kolarskiej. W rejonie Doliny Trzech Stawów, w niedzielę zorganizowano kolejną edycję ORLEN Pucharu Polski. Rekordowa ilość uczestników, dobra organizacja, wymagająca trasa i sprzyjająca aura, to atuty tegorocznej odsłony CX Katowice. Bardzo dobrze zaprezentowała się podczas wyścigu Gabriela Wojtyła, która mimo przygód okazała się najlepszą z Polek i do tego zaliczyła najszybsze czasy okrążenia całej stawki. A oto jak Gabi skomentowała swój start:
„To wyłącznie jednorazowy udział w tym cyklu wyścigów . Nie planuję kolejnych i koncentruję się na tym, co przede mną w sezonie MTB. Jestem po okresie przejściowym i w aktualnych planach treningowych mogłam sobie zafundować taką dawkę wysiłku, wiec dlaczego nie skorzystać z okazji. Katowice mam praktycznie „pod domem”, trasa świetna, pogoda wyśmienita, więc postanowiłam spotkać znajomych z wyścigowych tras. W pewnej chwili, poczułam się nawet, jak na Pucharze Świata - gdy zostałam wyczytana na dalekim końcu stawki - to efekt zerowego dorobku punktowego w PP. Start, skuteczne próby przebicia się do czołówki ponad dwudziestoosobowego peletonu i… pierwsze szlify już na trzecim zakręcie. Oczywiście spadek znów do tyłu… - cieszę się, że nie spowodowałam kraksy i nikt nie ucierpiał po mojej przygodzie. Spokojnie jadąc dotarłam na czoło wyścigu i gdy już prawie odpoczęłam po pościgu, kolejny przymusowy postój. Piasek zakleił napęd na tyle skutecznie, że przez 32 sekundy przebyłam dystans 0,00km naprawiając sprzęt. Odjechały liderki i odjechało kilka zawodniczek z grupy pościgowej. Sprawnym już rowerem, pozostało mi ruszyć w pościg po raz kolejny. Tym razem, bezbłędna już jazda, pozwoliła mi na doścignięcie rywalek i ostatecznie zajęcie drugiej lokaty ze stratą 24 sekund do Czeszki, Kateriny Mudrikovej . Jestem zadowolona z decyzji o tak spędzonej niedzieli. Dziękuję kibicom za doping, zawodniczkom za fajne ściganie. Dobrze spisał się też mój SUPERIOR X-Road w nowej ewolucji, mimo, że nie oszczędzałam biedaka. Tymczasem wracam do pracy treningowej i na uczelnię. Do zobaczenia w roku 2018.”
Wracający do startów po przerwie regeneracyjnej, Stanisław Nowak, nie zaliczył wyścigu do udanych. Mimo iż jechał w czołówce swojej kategorii, Staszek wycofał się z wyścigu:
„Nie czułem się na siłach walczyć o najwyższą lokatę, pozostałość o przebytej drobnej infekcji gardła jeszcze daje o sobie znać. Do tego obecny okres przygotowawczy do sezonu MTB nie obfituje w treningi predysponujące do ścigania się w przełajach i rywalizację z najlepszymi. Postaram się pojawić w tym sezonie na 2 wyścigach – tych najważniejszych.” - powiedział nam Mistrz Polski juniorów.
Tekst i foto: Sebastian Żabiński