W stawce nie zabrakło najlepszych zawodniczek świata. W tym doborowym towarzystwie, Gabi jak i inne uczestniczki, musiały zmierzyć się z morderczą trasą i ulewnym deszczem, który zamienił nawierzchnie w potoki błota spływająca na zjazdach. Niestety na ostatniej rundzie treningowej, po upadku na zjeździe, ostry fragment skały wbił się w ramę, doprowadzając do uszkodzenia struktury karbonu. Po testach na wytrzymałość zapadła decyzja o starcie w wyścigu, jednak z ciągłą kontrolą uszkodzonego elementu. Nasza zawodniczka startowała z przedostatniego rzędu, jednak w stawce najlepszych juniorek świata nie ma to większego znaczenia. Walka trwa na całej trasie wyścigu a korki i blokowanie są raczej sporadycznym zjawiskiem. Z rundy na rundę Gabi przesuwała się do przodu i pozostawiała za sobą kolejne rywalki. Ostatecznie zajęła 17 pozycję i jako jedyna Polka zdobyła pierwsze punkty do klasyfikacji Junior World Series.
Następne zawody Pucharu Świata już 23-25 maja w Novym Mescie na Moravach.